Materiały eksploatacyjne w warsztacie są jak mąka w piekarni – po prostu nie może ich zabraknąć. Ciężarki do wyważania, śruby czy zawory są niezbędne w każdym warsztacie wulkanizacyjnym i ich brak jest natychmiast odczuwalny. W stałym wyposażeniu wulkanizacji znajdziemy materiały eksploatacyjne, związane z codziennymi pracami warsztatu takimi jak naprawa opon i wymiana ogumienia z zimowego na letnie (i odwrotnie). Materiały te możemy podzielić na dwie grupy:

  1. Materiały szybko-rotujące
  2. Materiały wolno-rotujące.

Ta pierwsza grupa to przede wszystkim ciężarki do wyważania w najbardziej popularnych gramaturach. Ciężarki nabijane w zależności od rodzaju felgi (obręcze stalowe lub aluminiowe) dodatkowo różnią się materiałem, z którego są odlewane (cynk, ołów, albo nowość stal powleczona osłoną przeciw-korozyjną Plasteel - zobacz ofertę). O ile na rodzaj felg, z którymi przyjdzie pracować, wulkanizator nie ma wpływu, o tyle wybór materiału, z którego jest ciężarek często opiera się przyzwyczajeniu zamawiającego. W grupie materiałów szybko-rotujących są także zawory. Ich wymiana powinna następować po każdej zmianie opony na kole.

Materiały wolno-rotujące to takie, które zużywają się wolniej i starczają na kilka-kilkadziesiąt obsługiwanych aut. Dobrym przykładem jest pasta montażowa. W zależności od konsystencji pasty (twarda lub miękka) wielkości zakupionego opakowania może wystarczyć nawet na dwa tysiące opon. Do materiałów wolno-rotujących zaliczamy także kredy do znakowania opon, pasty do mycia rąk, czy chemię wulkanizacyjną. Z doświadczenia obserwujemy, że o ile sprawdzanie i zakup materiałów szybko-rotujących odbywa się w warsztacie regularnie, o tyle ta druga grupa cechuje się większą złośliwością i najczęściej produkty kończą się w najmniej odpowiednim momencie.

 

Planowanie ilości zamawianych materiałów z czasem funkcjonowania warsztatu staje się coraz łatwiejsze. Doświadczenie pokazuje ile i  jakich produktów musi być na warsztacie, z czasem reguluje się też częstotliwość zaopatrywania się. Aby jednak dość do takiej sprawności w planowania potrzebne jest kilka lat funkcjonowania warsztatu.  Znalezienie równowagi pomiędzy brakami w warsztacie a produktami niepotrzebnymi, które zajmują miejsce nie jest ogólnie rzecz ujmując łatwe.

Zupełnie inną rzeczywistością jest sezon. Najczęściej można z grubsza przewidzieć jego początek obserwując pogodę, jednak zima zaskakuje w Polsce nie tylko drogowców, ale ogólnie kierowców. Czasami pierwszy niespodziewany dzień sezonu zmiany opon na zimowe potrafi jak tornado wymieść ciężarki i zawory z warsztatu. Dlatego ważne jest aby materiały były dostarczane w ciągu 24 godzin. Dzięki temu kurier z paczką jest w stanie szybko uratować zasoby warsztatu i przywrócić ciągłość jego pracy.

Rożne jest polityka, jeśli chodzi o koszt materiałów eksploatacyjnych. Część warsztatów czy wulkanizacji dolicza koszt, np. zaworów do usługi, dodając przy tym do kosztu zakupu swoją marżę. Większość warsztatów koszt materiałów ukrywa w całościowej cenie usługi. Czasami w przypadku mocno negocjującego klienta przydaje się uświadomienie ile materiałów jest niezbędnych do wykonania jednej usługi, np. naprawy opony. Tym samym w oczach klienta wartość wykonanej usługi rośnie i lepiej może zrozumieć i zaakceptować jej cenę.